Amsterdam in November

Standard

Naszym drugim miastem do zwiedzenia był Amsterdam. Czuliśmy z P niedosyt po ostatnim razie, a że nasi goście byli w Holandii po raz pierwszy, z niecierpliwością wyczekiwali wizyty w stolicy. Tym razem z noclegu byliśmy mniej zadowoleni (101 euro za 4 osoby i ok 25 min jazdy autobusem) jednak gdyby nie on, nie zmusilibyśmy się do zakupu całodniowego biletu, uprawniającego do dowolnej liczby przejazdów metrem, autobusem i tramwajem za 7,50 euro.

Our second city was Amsterdam. Me and P weren’t complety satisfied last time, and our frend couldn’t wait to see the capital of Netherlands. This time we weren’t that happy about our hotel (101 euro for 4 person and 25 minutes to go by bus) but if were not there, we wouldn’t buy day ticket which can be used as many time as you want to go by train, bus or tram-cost 7,50 euro.

P1030123

P1030124

Zwiedziliśmy czerwoną dzielnicę, puby, przejechaliśmy się metrem i poszliśmy pod słynny napis IAMSTERDAM pod Rijkmuseum. Zrobiliśmy długi spacer wzdłuż kanałów, napotykaliśmy dziwnych ulicznych artystów, kupiliśmy pamiątkowe drobiazgi i robiliśmy dużo zdjęć. Niestety tym razem nie udało się zjeść pysznego śledzika a pogoda nie sprzyjała nam na tyle, żeby zwiedzać więcej.

We visited red light district, pubs, went by subway and go to famous IASMSTERDAM sign near Rijkmuseum. We did also a  long walk through canals, we have met strange street artist and of course we bought some little souvenires and make a lot of photos. Unfortunately this time we didn’t find any harring shop, and our weather wasn’t good to see more.

P1030139

P1030129

P1030136

P1030291

P1030295

P1030224

Po pobycie w stolicy, pojechaliśmy na lotnisko w Eindhoven skąd następnego dnia grupa miała wracać do Polski. Tym razem nocowaliśmy praktycznie na lotnisku- w hotelu TulipInn (120 euro za 4 osoby, 2 x 2 osobowe pokoje). Hotel bardzo przyjemny, praktycznie nie słyszałam żadnego hałasu jedynym minusem było to, że po północy zostało nam wyłączone wi fi i już rano go nie było. No cóż, wstając o 7 nie myślisz o internecie jednak nie umiem wytłumaczyć co się stało. Nie mniej nocleg oceniam pozytywnie a całą wyprawę za mega udaną mimo deszczu.

After visiting the capital of Netherlands we went to Eindhoven airport from which my friends would go back to Poland. This time we spend out night in hotel right next to airport-hotel TulipInn (120 euro for 4 person= 2 rooms x 2person). The hotel was very nice, and we didn’t hear any noise. The only disadventage was that they disconnect our wi-fi after midnight and we never got this back.We  wake up around 7 so we didn’t bother about that, but normally chceck out it’s at 12 so i think people are quite mad about that. Nevertheless that place was really good, and whole trip was in my opinion excelent (exept the rain).

IMG_20131110_193821

IMG_20131110_195048